Historia zamku w Ogrodzieńcu
Wspaniały zamek w Ogrodzieńcu jest jedną z najpiękniejszych budowli warownych na szlaku Orlich Gniazd. Świetnie zachowane do dziś ruiny, sięgają więc pamięcią czasów średniowiecza, a inicjatorem wzniesienia budowli był Kazimierz Wielki.
Pełen system Orlich Gniazd, stworzony został dla zabezpieczenia Krakowa na wypadek agresji czeskiej i w jego skład wchodziły liczne zamki królewskie oraz prywatne, a wśród nich właśnie Ogrodzieniec – wyjaśnia nasz rozmówca ze sprawującej obecnie opiekę nad zabytkiem spółki Zamek.
Wzniesienie gotyckiego zamku w Ogrodzieńcu
Powstanie zamku datuje się na lata 1350-1370, a jego pierwszym właścicielem był marszałek Królestwa Polskiego, Przedbor herbu Zadora. Następnie budowla przeszła w posiadanie rodu rycerskiego Włodków Sulimczyków, którzy znacznie rozbudowali zamek. Wysoką na 3 kondygnacje wieżę mieszkalną oraz 2-piętrową basztę, otaczała naturalną fortyfikacja ze skał wapiennych, a od strony północnej - solidny wał wzniesiony z drewna i ziemi.
Zamek Ogrodzieniecki na przełomie XV i XVI wieku
W latach 1470-1523 zamek bardzo często zmieniał właścicieli. Najpierw został sprzedany przez Sulimów bogatym mieszczanom krakowskim, Salomonowiczom. Następnymi właścicielami byli kolejno Rzeszowscy, Pileccy i Chełmińscy, którzy nie wprowadzali jednak znaczących zmian czy udoskonaleń w posiadłości.
Bonerowie i przebudowy w stylu renesansowym
W roku 1523 Zamek Ogrodzieniecki przeszedł w posiadanie Bonerów, jednego z najzamożniejszych rodów w Polsce Jagiellonów. Właśnie Sewerynowi Bonerowi kompleks zamkowy zawdzięcza nowe, wysokie na 4 kondygnacje skrzydło z głęboką na 100 metrów studnią, a także dobudowanie 2 dodatkowych pięter na wieży.
Seweryn zadbał też o nowe umocnienia. Z jego inicjatywy powstały 2 nowe baszty: Kredencerska i Bramna, przy czym ta druga została zaopatrzona w most zwodzony nad forsą. Wszystkie dokonane modyfikacje sprawiły, że dawny zamek gotycki transformował w stylową budowlę renesansową.
Zamek Ogrodzieniecki za czasów Firlejów
Następnym właścicielem Ogrodzieńca był Jan Firlej, mąż córki Seweryna, Zofii Bonerówny. Firlejowie stworzyli tu dziedziniec turniejowy oraz unowocześnili umocnienia zamku, jednak nie udało im się obronić go przed najazdem arcyksięcia Maksymiliana, a następnie przed Szwedami w 1655. Najeźdźcy z Północy nie tylko stacjonowali tu przez 2 lata, ale poczynili na zamku znaczne szkody.
Schyłkowe dzieje Zamku
Po 1669 roku częściowej odbudowy zamku w Ogrodzieńcu podjął się nowy właściciel, kasztelan królewski Stanisław Warszycki. W 1695 zamek przeszedł w posiadanie rodu Męcińskich, a już w 1702 ponownych zniszczeń dokonali tu Szwedzi, tym razem wzniecając pożar, który pochłonął ponad połowę obiektu. Kolejni właściciele, Jaklińscy nie podjęli się renowacji, a doprowadzili do całkowitej ruiny zamku i opuścili siedzibę koło 1810 roku.
Zamek Ogrodzieniecki współcześnie
Los uśmiechnął się ponownie do tej wspaniałej budowli w 1885 roku. Zwiedzającego ruiny Aleksandra Janowskiego zachwycił ich widok, co stało się impulsem do stworzenia Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego i ustanowienia zamku symbolem organizacji. Dzięki zwróceniu uwagi na ten zabytek, w 1949 roku udało się znaleźć środki na konserwację i zabezpieczenie ruin w taki sposób, by dziś mogły być bezpiecznym dla zwiedzających obiektem turystycznym.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana