Pedant czy elegancik? Charakterystyka osoby dbającej o samochód
Skłonność do oceniania ludzi po pozorach jest powszechna i całkiem naturalna – stereotypów można doszukać się wszędzie. Wbrew temu, co się o nich najczęściej sądzi, są one bardzo przydatne w codziennym życiu, gdyż pozwalają skrócić nasz proces poznawczy. Dlatego patrzymy na to, jak ubierają się ludzie wokół nas, jakich gadżetów używają na co dzień i… jakim jeżdżą samochodem. Może jednak bardziej miarodajną metodą jest patrzenie nie na markę i rocznik auta, lecz na to, jak właściciel o nie dba?
Dlaczego należy dbać o czystość samochodu?
Wśród kierowców powszechne jest przekonanie, że to w trakcie zimy samochód narażony jest na największe niebezpieczeństwa. Faktycznie, sól, którą posypywane są drogi w czasie opadów śniegu bardzo szkodzi lakierowi karoserii, dlatego warto pamiętać o regularnym zmywaniu jej. Jednak i latem nie brakuje zagrożeń – są nimi obecny wszędzie na drogach pył i kurz, resztki owadów, ptasie odchody, soki drzew, pod którymi parkujemy auto, drobinki asfaltu i gumy z opon oraz mikroskopijne opiłki metalu, pochodzące np. ze ścierania klocków hamulcowych. Osiadające na karoserii zanieczyszczenia z czasem wnikają w lakier, uszkadzają go i odsłaniają metalową warstwę karoserii, narażając ją na korozję. Osoby, które często myją swoje auto niekoniecznie są maniakami czystości, lecz po prostu rozsądnymi kierowcami. Znają wartość swojego samochodu i wolą inwestować pieniądze i czas w regularne odwiedzanie myjni, niż na wizyty w zakładzie blacharskim.
Higiena samochodu i płuc
Wiele osób zaniedbuje regularne odkurzanie i mycie auta od środka, najczęściej ograniczając się jedynie do otrzepania raz na jakiś czas dywaników z piachu. Jest to bardzo zła praktyka, gdyż zanieczyszczone wnętrze samochodu oraz włókna tapicerki stanowią idealne warunki dla rozwoju roztoczy, bakterii i grzybów. A te wdychane w zbyt dużych ilościach negatywnie wpływają na stan naszego zdrowia i samopoczucia. Szczególnie, jeśli spędzamy za kółkiem dużo czasu i często wozimy ze sobą zwierzęta. Kolejny raz zatem troska o stan wnętrza auta świadczy o zwykłym rozsądku. Wyświadczamy sobie przysługę w dwójnasób – pielęgnujemy tapicerkę, aby zachowała swoją świeżość i służyła nam jak najdłużej, a zarazem zmniejszamy ryzyko schorzeń, powodowanych przez drobnoustroje.
Jak najlepiej dbać o czystość wnętrza naszego samochodu?
Na co dzień wystarczy mocny odkurzasz i specjalnie środki piorące. Od czasu do czasu warto jednak wybrać się do myjni samochodowej i skorzystać z odkurzacz wykorzystującego moc pary wodnej. Dlaczego? Ponieważ para jest doskonałym, szybkim i bezpiecznym sposobem na najtrudniejsze zabrudzenia – wyrzucana przez rurę odkurzacza pod dużym ciśnieniem skutecznie rozpuszcza i zmiękcza każdy rodzaj plam. Brud odkleja się od tkaniny tapicerki i daje się łatwo wciągnąć z powrotem do wnętrza odkurzacza. Metoda ta pomoże nam nie tylko usunąć brud, ale również zniszczyć wszystkie żyjące w wewnątrz włókien szkodliwe drobnoustroje – i to bez użycia chemicznych środków czystości. Maszyna pomagająca w usunięciu zabrudzeń i jednocześnie pozbyciu się bakterii to samoobsługowy odkurzacz do prania tapicerki, których dystrybutorem na polskim rynku jest firma GreenSteam.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana