Odkąd budzisz ludzi? Historia budzika
Skąd się wziął pomysł na to niepozorne, ale i uparte urządzenie, za sprawą którego każdego dnia miliony ludzi zrywają się rankiem z łóżka, by popędzić do pracy i innych ważnych spraw? I czy budziki są wciąż popularne, czy może jesteśmy świadkami ich końca?
Historia budzika
Choć urządzenia do pomiaru czasu znamy od tysiącleci, pomysł na budzik pojawił się całkiem niedawno. Potrzeba urządzenia, które będzie odmierzało czas i wydawało alarmujący dźwięk o określonej godzinie pojawiło się w XVIII wieku wraz z rewolucją przemysłową. Wraz z rozwojem miast oraz przemysłu, transportu i innego rodzaju usług, konieczne stało się ścisłe przestrzeganie ram czasowych związanych np. z kursowaniem pociągów czy pracą w fabryce. Wschody i zachody słońca przestały już wystarczać jako początek i koniec dnia pracy. W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na budziki, pod koniec XIX wieku nastąpił rozkwit ich produkcji. Pionierami na tym polu byli Niemcy i Francuzi, ale już wkrótce także wytwórcy z innych krajów zaczęli brać z nich przykład. W Polsce pierwsza fabryka budzików powstała w 1891 roku. Dzięki rosnącej podaży budziki stawały się coraz tańsze i coraz popularniejsze. Wkrótce poza walorami funkcjonalnymi budziki zaczęły być doceniane również za swoje walory estetyczne. Miłośnicy pięknych przedmiotów zwracali uwagę na ich obudowę, kształt tarczy czy wykorzystane materiały. Budziki zagościły na dobre w domach i mieszkaniach w milionach różnych modeli. Lata międzywojenne to okres poszukiwania najlepszej formy dla budzika i wzbogacania go o dodatkowe funkcje np. ręczny wyłącznik alarmu czy powtarzanie dzwonienia. Po II wojnie światowej stawiano głównie na prostotę i funkcjonalność, dopiero pod koniec lat 70. wrócono do poszukiwań nowych pomysłów na wyszukany design dla budzików. Budziki występowały w różnych odmianach – stojące (stołowe), wiszące, przenośne. Ciekawostką były budziki podróżne (kolejarskie) przystosowane do przewożenia w walizkach.
Budziki dziś
Świadectwem bogatej historii budzika, która trwa już co najmniej 150 lat, jest nie tylko ilość wyprodukowanych przez ten czas artykułów, ale też ich bogate wzornictwo oddające ducha czasów, w których powstawały. Różniły się obudowami, materiałami konstrukcyjnymi, wyglądem tarczy i wskazówek, czy wreszcie rodzajem napędu i sygnału. Oczywiście różniły się również jakością i ceną.
I choć dziś dla budzików konkurencją są różnego urządzenia elektroniczne np. smartfony wyposażone w funkcję alarmu, wielu z nas nadal woli mieć pod ręką tradycyjny, stylowy i niezawodny budzik – taki jak te z oferty sklepu z zegarami JVD.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana