Mercedes klasy G dla wojska i cywilów
Marka Mercedes kojarzy się przede wszystkim z luksusowymi modelami samochodów osobowych. Inżynierowie Daimlera nie próżnowali jednak w swoich twórczych zamysłach, projektując pojazdy o innym przeznaczeniu. W ten sposób narodziły się Geländewageny – samochody terenowe, stanowiące zaczątek linii Mercedesa Klasy G.
Samochód na służbie
Prace nad samochodami terenowymi klasy G sięgają początku lat siedemdziesiątych. To wówczas Mercedes postawił sobie za punkt honoru stworzenie nowego typu pojazdu – terenowej maszyny o niezawodnej mechanice, lekkiej i mocnej zarazem. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 1973 r. Daimler-Benz zawarł umowę na produkcję pierwszych modeli aut na terenie Austrii. Rok później wyprodukowano prototypy, które szybko znalazły użytek militarny. Po 1975 r. raczkująca wciąż G-Klasa stanowiła część wyposażenia wielu armii narodowych – m.in. Iranu, Norwegii, Argentyny i Szwajcarii. Była również wykorzystywana przez niemiecką policję i celników.
Co świadczyło o tak wielkiej popularności terenowego Mercedesa? ,,Przede wszystkim jego surowa, choć niezwykle solidna budowa. Był to pojazd typowo wojskowy, o maksymalnym poziomie bezpieczeństwa i komfortu. Sprawdzał się świetne w każdych warunkach terenowo-pogodowych. Jego możliwości testowano m.in. w niemieckim zagłębiu, na Saharze i Kole Podbiegunowym” – komentuje ekspert Mercedesa z serwisu mercedes4matic.pl.
Pierwsze wersje produkcyjne
Premiera ,,cywilnej” Klasy G miała miejsce w 1979 r., w wersji oznaczonej numerem W460. Auto było dostępne do zakupu w dwóch odmianach nadwoziowych – terenowej i kabrioletu. Inżynieriom zależało na tym, aby wojskowy charakter auta nie przeszkadzał zwykłym użytkownikom, dlatego też z biegiem lat dokonywano kolejnych usprawnień i modyfikacji. Wprowadzano nowe silniki, kolejną wersję nadwozia (furgon), systemy klimatyzacji, automatyczną skrzynię biegów, kratki osłonne na reflektory, wspomaganie kierownicy i wiele, wiele więcej. O funkcjonalności auta niech zaświadczy fakt, że przez długi czas służyło ono jako watykańskie papamobile!
Mimo to, miłośnicy luksusu w samochodach terenowych mogli być na dobre usatysfakcjonowani dopiero w 1989 r., kiedy na rynku zadebiutował całkowicie nowy model Klasy G – W463. ,,Posiadał on elementy wyposażenia typowe dla osobowych odmian Mercedesa – m.in. skórzaną tapicerkę, poduszkę powietrzną, system ABS i stały napęd 4x4” – relacjonuje specjalista mercedes4matic.pl. Oczywiście nie oznaczało to całkowitego odejścia od ,,wojskowego nurtu”. Wręcz przeciwnie – ten rozwijał się równolegle, w postaci produkowanego od 1991 r. modelu W461. Choć jego sprzedaż zakończono oficjalnie w 2002 r., specjalne modele są wciąż dostępne dla klientów rządowych i militarnych.
Dzieje najnowsze
Na przełomie wieków (2000 r.) Klasa G wkroczyła na rynek amerykański. ,,W 2007 r. planowano zakończyć jej produkcję i zastąpić nowopowstającym Mercedesem GLK. Planów jednak zaniechano. Moc tradycji zwyciężyła, dzięki czemu model W463 do dziś śmiało trzyma się na rynku, dotrzymując kroku współczesnym rywalom z segmentu SUV” – zauważa przedstawiciel mercedes4matic.pl.
Długowieczność Klasy G można traktować w kategoriach małego fenomenu. Auto przetrwało bowiem bez istotnych zmian konstrukcyjnych blisko czterdzieści lat – oczywiście poza delikatnymi modernizacjami. Ostatnia z nich miała miejsce w 2015 r. Zmieniono wówczas zderzaki i nadkola oraz zmodyfikowano jednostki napędowe. Jedno jest pewne – Klasa G nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa!
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana