Wycinki drzew w miastach

Nasze miasta rozrastają się bardzo szybko. Deweloperzy niekiedy wręcz zachłannie wydzierają ziemię pod inwestycje – kawałek po kawałku tracimy lasy, łąki i pola, ale też parki i skwery, a otrzymujemy ciasne osiedla, zdolne pomieścić jak najwięcej mieszkań, co ma zmaksymalizować zyski inwestora. Nieodłącznym elementem współczesnej urbanizacji są wycinki drzew w miastach. Jakie są ich konsekwencje?
Przyczyny wycinki drzew w miastach
O najważniejszej przyczynie szeroko zakrojonych wycinek drzew już zostało wspomniane. Potrzebujemy coraz więcej i więcej mieszkań, lokali usługowych i infrastruktury, słowem – coraz więcej miejsca do życia. Aby ułatwić i przyspieszyć budowę, a także maksymalnie wykorzystać grunty, deweloperzy po prostu wycinają istniejące drzewa, a w projektach osiedli uwzględniają nowe, dogodne nasadzenia – mniejsze i ulokowane tak, aby w razie potrzeby można było łatwo modyfikować przestrzeń. Mamy także coraz więcej samochodów, dlatego nawet na starych osiedlach prowadzi się wycinkę drzew, aby pozyskać miejsce dla nowych aut, bo to łatwiejsze i tańsze niż np. stworzenie parkingu nad- lub podziemnego.
Druga przyczyna to zwiększanie bezpieczeństwa – drzewa przy drogach stanowią poważne zagrożenie i wymagają obsługi – zwisające nad drogami i parkingami konary łamią się w wietrzne dni.
Konsekwencje wycinania drzew
A jakie są skutki wycinki drzew dla całego miejskiego organizmu? Po pierwsze – ubywa miejsc rekreacji. Miasto bez parków i skwerków staje się betonową dżunglą, w której kontakt z zielenią jest znacznie utrudniony i zaczyna stawać się luksusem. Powietrze jest bardziej zanieczyszczone, obieg wody – zakłócony. Zwierzęta żyjące na terenach zielonych tracą domy i zaczynają opanowywać siedziby ludzkie. Znane są przypadki dzików buszujących w centrach miast. Nie ma się co dziwić, gdy zabieramy im środowisko życia.
Dobry projekt zieleni miejskiej chroni także przed hałasem ulicy. Dlatego bez drzew nasze miasta są nie tylko brudne i nudne, ale też głośne. Ponieważ aut i budynków przybywa, a drzew ubywa, równowaga będzie coraz bardziej zachwiana. Warto mieć na uwadze, że bloki stawiamy szybko, zaś drzewo potrzebuje wielu lat, aby wyrosnąć. Dlatego aby nasze miasta były przyjazne i piękne, powinniśmy nie tylko zachować stare nasadzenia, ale też sadzić młode drzewka, które dopiero za kilkanaście lat będą nam służyły. Myślenie perspektywiczne jest tutaj konieczne i ideałem byłoby, aby wzięli to sobie do serca nie tylko włodarze, ale też mieszkańcy miast – mają oni bowiem wpływ na to, co dzieje się w ich otoczeniu.
Czy warto minimalizować wycinki drzew w miastach? Oczywiście! Nie tylko ze względów praktycznych przywołanych powyżej. Tereny zielone są przede wszystkim piękne, a odpowiednio zaaranżowane cieszą oko i tworzą niesamowity mikroklimat. Wystarczy zobaczyć realizacje dobrze przemyślanych terenów zielonych, np. na www.park-m.pl.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana
Polecane firmy
-
Adam Orell Usługi Kominiarskie
Kominy - usługi
woj. zachodniopomorskie70-383 Szczecin, Mickiewicza 3 lok. LU 4