Ubój polskich koni. Temat trudny, ale konieczny do przedyskutowania
Zabijanie koni w rzeźni budzi to temat, który wzbudza w Polsce ogromne kontrowersje. Wielu Polaków ma sentymentalne podejście do tych zwierząt, kojarząc je raczej z rekreacją, sportem czy historycznymi wydarzeniami niż mięsem na talerzu – według nich ubój koni jest barbarzyństwem. Z drugiej strony wiele gospodarstw utrzymuje się z hodowli i sprzedaży koni na rzeź, a stanowisko Ministerstwa Rolnictwa jest jednoznaczne.
Hodowla koni na rzeź – najważniejsze fakty i liczby
Końskie mięso, choć wartościowe, jest mało popularne – stanowi ok. 0,4% mięsa wytwarzanego na całym świecie. Najchętniej spożywa się je we Francji, Włoszech i Japonii, a najwięcej koni zabija się na mięso w Chinach (1,7 mln rocznie). W Polsce rozwój tego sektora zaczął się w połowie XX wieku, obecnie co roku do rzeźni w kraju i za granicą trafia około 40 tysięcy polskich koni, a chowem koni rzeźnych zajmuje się 20 tysięcy gospodarstw. Sprzedaż koniny to dochodowy biznes, ponieważ cena za kilogram żywego konia jest nawet trzykrotnie wyższa niż za kilogram żywca wieprzowego. Niewielki procent koni zostaje uratowany wskutek działań organizacji takich jak Fundacja Tara Schronisko dla Koni, pozostałe kończą jako towar eksportowy na zagraniczne talerze.
Argumenty i propozycje obrońców koni i fundacji ratujących konie
Miłośnicy koni od lat apelują do rządu o zmiany w zapisach ustawy o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich polegające na nadaniu koniom statusu zwierząt towarzyszących, a co za tym idzie – wprowadzeniu całkowitego zakazu uboju tych zwierząt i ich wywozu na rzeź poza terytorium Polski. Jako argumenty przytacza się skandaliczny sposób, w jaki traktowane są konie rzeźne, niehumanitarne warunki transportu i uboju oraz ważną pozycję konia w polskiej historii, kulturze i sztuce. Konie od lat towarzyszyły ludziom na wojnach, w pracach polowych, a ostatnio w rekreacji i sporcie, powinny więc cieszyć się taką samą ochroną jak psy i koty. Ponadto konsumpcja koniny w Polsce jest znikoma, a Polacy słyną ze swojego emocjonalnego stosunku i przywiązania do tych zwierząt, czego przejawem jest choćby inicjatywa Front Wyzwolenia Koni.
Stanowisko rządu i PZHK w sprawie uboju koni w Polsce
Stanowisko resortu rolnictwa oraz Polskiego Związku Hodowli Koni jest jednak jednoznaczne – koń jest zwierzęciem gospodarskim, a o wprowadzeniu zakazu jego uboju nie ma mowy. Głównym argumentem są kwestie finansowe i możliwy spadek pogłowia koni w Polsce. Petycje podpisywane przez przeciwników wysyłaniu koni na rzeź pozostają na razie bez echa. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś to się zmieni.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana