Najczęstsze usterki pomp ciepła
Pompy ciepła są bardzo złożonymi urządzeniami, jednak do ich awarii dochodzi niezwykle rzadko – przy dbaniu o regularność przeglądów mogą pracować bez najmniejszych usterek nawet przez kilkanaście lat. Wbrew zapewnieniom niektórych producentów oraz dystrybutorów pompy nie są oczywiście zupełnie niezawodne, a z czasem może dojść do zepsucia danych podzespołów, najczęściej z winy samych użytkowników lub monterów. W niniejszym tekście przyglądamy się najpowszechniejszym usterkom pomp ciepła oraz ich przyczynom.
Uszkodzenie sprężarki spowodowane zbyt małym ciśnieniem czynnika chłodniczego
Zasada działania pomp ciepła jest stosunkowo prosta – ciepło pobrane z dolnego źródła służy do ogrzewania czynnika roboczego, który w wyniku tego procesu zmienia swój stan skupienia na gazowy (zwiększający przy tym ciśnienie panujące w systemie), oddaje energię w górnym obiegu, a na końcu powraca do stanu cieczy i jest gotowy na powtórzenie całego cyklu. Co dzieje się jednak w przypadku, kiedy dolne źródło nie jest w stanie odpowiednio ogrzać chłodziwo? W takim scenariuszu płyn nie odparuje i w niezmienionej formie dostaje się do sprężarki, doprowadzając do jej zalania oraz zatarcia poszczególnych elementów.
Przeczytaj również: Rodzaje pomp ciepła
Powodem takiego stanu rzeczy jest źle zaprojektowana instalacja źródła dolnego, która nie dostarcza wystarczającej ilości ciepła – może to być spowodowane zarówno jej zbyt małym rozmiarem, jak i też nieprawidłową oceną potencjału cieplnego gruntu. W obu scenariuszach konieczne jest powiększenie źródła – w przypadku gruntowych pomp ciepła będzie to dodanie kolejnego odwiertu z sondą. Alternatywnym rozwiązaniem problemu jest zredukowanie intensywności ogrzewania i wspomaganie się dodatkowymi źródłami ciepła w sezonie zimowym oraz okresach przejściowych.
Przeczytaj również: Gdzie w domu najlepiej zamontować pompę ciepła?
Mała ilość dostarczanego ciepła nie musi się jednak wiązać z nieprawidłową konstrukcją dolnego źródła. Innym winowajcą może być źle ustawiony przepływ, który sprawia, że płyn roboczy zbyt szybko przemieszcza się przez instalację, przez co nie jest w stanie odpowiednio się nagrzać. Aby przywrócić działanie układu do normy, wystarczy więc nieco zredukować prędkość przepływu solanki.
Przeczytaj również: Wady i zalety ogrzewania domu pompą ciepła
Pompa ciepła się wyłącza lub pracuje z przerwami
Jak wspomnieliśmy już wcześniej, nagrzany czynnik roboczy przekazuje swoją energię cieplną w górnym obiegu, a następnie kontynuuje swoją podróż do dolnego źródła, aby tam ponownie ją pobrać. Może się jednak zdarzyć, że w naszym domu będzie panowała na tyle wysoka temperatura, że obiekt przestanie odbierać ciepło – wówczas kontroler automatycznie wyłączy pompę.
Jeżeli pauzy w pracy naszego domowego systemu będą powtarzały się regularnie, to najprawdopodobniejszą przyczyną problemu jest dobór jednostki o zbyt dużej mocy – wyjaśnia nam specjalista reprezentujący firmę Waso Klim z Chorzowa, która zajmuje się montażem i serwisem pomp ciepła.
W ekstremalnych przypadkach (zwłaszcza przy wysokich temperaturach zewnętrznych) pompa może działać „impulsowo”, czyli naprzemiennie włączać się i wyłączać. Jak nietrudno się domyślić, nie jest to dobre dla żywotności całego układu. Podobny problem można zaobserwować w przypadku, gdy zakręcimy zawory – zarówno w klasycznych grzejnikach, jak i ogrzewaniu podłogowym.
Niska wydajność wynikająca z nieodpowiedniego oczyszczenia i odpowietrzenia instalacji
Odpowietrzenie w kontekście pomp ciepła ma niebagatelne znaczenie, ponieważ umożliwia równomierne pozyskiwanie ciepła przez pętle kolektora gruntowego. Jeżeli dojdzie do zaburzenia tej równowagi, to działająca w danym momencie część kolektora zostanie dodatkowo obciążona, przez co konieczne będzie intensywniejsze schładzanie solanki. Cały proces brzmi skomplikowanie, ale jego efekt jest prosty – nieprawidłowe odpowietrzenie bezpośrednio wpływa na obniżenie wydajności pompy ciepła, a w dłuższej perspektywie jest nawet w stanie doprowadzić do jej uszkodzenia.
Zaniedbanie odpowietrzenia dolnego i górnego obiegu może też sprawiać, że przez system będzie przepływała niewystarczająca ilość płynu roboczego. W efekcie najczęściej dochodzi do włączania się zabezpieczenia wysokiego lub niskiego ciśnienia. Do takiej samej sytuacji mogą także doprowadzić zanieczyszczenia znajdujące się w instalacji, takie jak np. ziemia, piasek oraz resztki po montażu w postaci pakułów czy opiłek rur, z których stworzony jest dolny kolektor.
Sposobem na uporanie się z tym problemem jest oczywiście właściwe odpowietrzenie całego systemu, a także przykładanie dużej uwagi do czystości przeprowadzanych prac instalacyjnych.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana