Legalny koncert – jak nie złamać prawa
Koncert to popularna forma zabawy dla każdego. Większość z nas lubi posłuchać muzyki na żywo i nieco przy niej potańczyć. Dlatego organizacja koncertu to prosty sposób na to, aby wprawić większą grupę w dobry nastrój i zapewnić jej sporo rozrywki. Jak wygląda organizacja koncertu od strony prawnej? Na co uważać, aby jako organizator nie złamać prawa?
Niełatwa organizacja koncertu
Choć z perspektywy uczestnika koncert jest prostą rozrywką, od strony organizacyjnej to wymagające przedsięwzięcie. Trzeba do tego m.in.: wyznaczonego miejsca spełniającego wymogi bezpieczeństwa i mieszczącego audytorium, sprzętu nagłośnieniowego, osób, które go obsłużą, środków bezpieczeństwa, a wreszcie sporo pracy papierkowej związanej z prawami autorskimi i rozliczeniami za występ.
Planowanie i przeprowadzenie koncertu angażuje mnóstwo ludzi i instytucji. Impreza masowa wymaga współpracy organizatorów m.in. z: władzami lokalnymi, służbami bezpieczeństwa i służbami medycznymi oraz organizacjami, które zarządzają prawami autorskimi, nie wspominając o artystach – mówią eksperci ze Śląskiej Agencji Koncertowej Creative Events.
Wygląda na to, że nie wystarczy postawić sceny i zebrać w jednym miejscu: muzyków, techników oraz słuchaczy. Jak wygląda więc organizacja koncertu od strony formalnej?
Dobre miejsce na koncert
Aby koncert mógł zostać przeprowadzony, obiekt musi spełniać przepisy dotyczące m.in. bezpieczeństwa oraz higieny. Wymogi są różne w zależności od liczby uczestników i wykorzystywanej powierzchni, ponieważ imprezy masowe rządzą się swoimi, znacznie surowszymi prawami regulowanymi ustawą. Odłóżmy je na bok i skupmy się na nieco mniejszych wydarzeniach.
Za stan miejsca przeznaczonego pod koncert nieklasyfikowany jako impreza masowa odpowiada właściciel, czyli np. osoba prowadząca klub muzyczny. Jeżeli zależy nam na sprawdzonym obiekcie, warto zacząć poszukiwania od tych, w których wydarzenia muzyczne odbywają się regularnie – można zakładać, że tam kwestie prawne są dopięte na ostatni guzik.
Umowa koncertowa i ZAiKS
Organizator koncertu winien podpisać z artystami tzw. umowę koncertową. Nie ma żadnego wzoru takiego dokumentu – strony mają swobodę jej kształtowania i mogą wprowadzać dowolne elementy, o ile są one zgodne z prawem.
Mimo dużej dozy swobody są informacje, które warto umieścić w każdej umowie koncertowej. Zaliczają się do nich m.in.: data i godzina rozpoczęcia koncertu, czas jego trwania, repertuar, wynagrodzenie, obowiązki organizatora (np. zapewnienie sprzętu, który sprosta potrzebom realizacji koncertu w pożądanym kształcie), kary umowne itd.
Nie należy zapominać o ZAiKS. Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych dba o to, aby wszyscy zarejestrowani twórcy otrzymywali wynagrodzenie za korzystanie z ich dzieł. Obowiązek opłaty dotyczy też organizatora koncertu. Przed wydarzeniem należy podpisać z ZaiKS-em umowę licencyjną, a po występach dostarczyć wykaz odegranych utworów i uiścić należność.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana