Jak korzystać z wyszukiwarki KRS? Czy to usługa płatna? Sprawdźmy!
KRS to skrót od Krajowego Rejestru Sądowego. Warto zapamiętać tę nazwę. To świetna, doskonale zoptymalizowana baza danych, do której dostęp ma praktycznie każdy z nas. Dlaczego warto zapoznać się z tą usługą? Między innymi na to pytanie odpowiemy w tym artykule!
Krajowy Rejestr Sądowy — najważniejsze informacje, kluczowe dane
Bez wątpienia była to jedna z najdłużej tworzonych baz danych w III Rzeczypospolitej. Akt prawny, który regulował funkcjonowanie zbioru i jego właściwość został przyjęty 20 sierpnia 1997 roku. Musiało jednak minąć sporo czasu, zanim rejestr został udostępniony obywatelom.
Przygotowanie i wdrożenie całego systemu zajęło aparatowi państwowemu niemal 3,5 roku. Pierwsi zainteresowani mogli skorzystać z Krajowego Rejestru Sądowego dopiero od 1 stycznia 2001 roku. Co więcej, nie można było sprawdzić odpisów online.
Wszyscy zainteresowani musieli udać się do jednego z 21 Sądów Rejonowych, którym ustawodawca nadał odpowiednią właściwość do przeglądania bazy i wydawania prawnie wiążących odpisów. Co najmniej jedna taka placówka przypadała na każde województwo w Polsce, jednak w niektórych częściach kraju, na przykład na Śląsku, funkcjonują aż dwa takie Sądy: w Gliwicach i Bielsku-Białej.
Po stronie ciekawostek warto wskazać też, że KRS nie był zbiorem tworzonym od zera. Powstał on z połączenia kilku innych rejestrów, w tym nawet takich, których historia sięga 20.lecia międzywojennego. Krajowy Rejestr Sądowy “wchłonął” m.in.:
Rejestr Handlowy,
Rejestr Fundacji i Stowarzyszeń,
Rejestr Przedsiębiorstw Państwowych.
Nawet dziś, gdy przeglądamy zgromadzone tam informacje, wciąż korzystamy z podziału, który ustawodawca stworzył w 1997 roku, choć oczywiście pojawiło się też kilka znaczących zmian. Te najważniejsze przegłosowano między 2009 a 2011 rokiem. To właśnie wtedy procedowano poprawki, które doprowadziły do digitalizacji zgromadzonych tam plików. Dzięki tym nowelizacjom możemy dziś za darmo korzystać z wyszukiwarki KRS, na przykład tej, jaką oferuje ALEO.com: https://aleo.com/pl/funkcje/baza-firm/wyszukiwarka-krs.
Co warto podkreślić, cyfrowy odpis został zrównany z tym, jaki wydaje się we właściwym Sądzie Rejonowym. Warto jednak pamiętać o tym, że taki dokument powinien mieć określoną ważność. Zwykle wskazuje się na to, by nie był on starszy, niż trzy miesiące.
Jakie informacje gromadzi KRS?
Warto zwrócić uwagę na złożoną, a jednocześnie bardzo logiczną strukturę tej bazy danych. Nadrzędną osią podziału są rejestry. Na dziś dzień, najnowszy taki element, to rejestr dłużników niewypłacalnych, który dodano w grudniu 2020 roku, by chronić firmy przed nawiązaniem współpracy z niewypłacalnymi kontrahentami.
Rejestry dzielą się na działy. Co ciekawe, dla różnych rejestrów, struktura działów jest inna. Oznacza to, że zupełnie inne informacje zobaczą osoby, które poszukują danych np. o firmach czy spółkach, a inne będą informacje o ośrodkach zdrowia, czy firmach państwowych.
Najczęściej będziemy mieć dostęp do pełnych informacji teleadresowych oraz kompleksowych danych o finansach firmy, które możemy wykorzystać np. w ramach tzw. białego wywiadu gospodarczego. Elementem (który dubluje się ze wpisami z bazy NIP) będą kody PKD, czy powiązania między osobami wchodzącymi w skład zarządu spółki.
Na pewno trzeba docenić ustawodawcę za uwzględnienie w KRS-ie informacji o zaległościach podatkowych. To cenna wiedza nie tylko dla innych firm, ale i dla pracowników, którzy wahają się nad tym, czy warto związać się z danym przedsiębiorstwem.
Nowela z 2020 roku wprowadziła też informacje o dłużnikach alimentacyjnych. Trzeba tu jednak doprecyzować, że — zgodnie z literą prawa — są to osoby, które zalegają z zasądzonymi opłatami przez ponad sześć miesięcy.
Ciekawą właściwością Krajowego Rejestru Sądowego są też informacje o tym, czy wobec wybranej osoby Sąd Upadłościowy nie orzekł zakazu wykonywania działalności gospodarczej.
Czy warto korzystać z bazy KRS?
Bez wątpienia jest to największa i „najszersza” baza o charakterze publicznym, czyli taka, do której dostęp ma każdy z nas. Pod wieloma względami ustępuje np. bazie PESEL, jednak ten zbiór nie ma charakteru jawnego.
Warto pamiętać też o tym, że nawet dziś, w erze informatyzacji, stworzona przez ustawodawcę sieć 21 Sądów Rejonowych wciąż działa. Oznacza to, że nic nie stoi na przeszkodzie, by uzyskać tradycyjny, papierowy odpis. Trzeba jednak zadać sobie pytanie o to, czy warto. E-odpis ma dokładnie taką samą moc prawną, a możemy wygenerować go o wiele szybciej.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana