Utylizacja sprzętu elektronicznego. Co warto wiedzieć?
W Polsce powstaje rocznie ponad 300 tys. ton elektrośmieci, a postęp branży elektronicznej pozwala sądzić, że liczba ta wciąż będzie rosła. W sposób naturalny nasuwa się pytanie, co robić z tak wielką liczbą zużytych przedmiotów? Odpowiedź jest prosta – należy poddać je utylizacji.
Na czym polega utylizacja elektrośmieci?
Utylizacja to proces, polegający na usunięciu ze sprzętu elektronicznego wszelkich niebezpiecznych elementów, takich jak baterie, akumulatory, kineskopy czy tonery drukarskie. Zawierają one substancje i pierwiastki ciężkie, bezpośrednio zagrażające życiu i zdrowiu ludzkiemu. Zaliczamy do nich m.in. ołów, rtęć, chrom czy kadm. Sytuację komplikuje również fakt przenikania szkodliwych substancji do gleby i wód, co wpływa na degradację środowiska naturalnego. Wyrzucony telefon potrafi skazić nawet 1 m3 gleby i aż 400 l wody!
Recykling elektroodpadów
Elementy nie zawierające substancji szkodliwych (np. obudowy, podzespoły elektroniczne, wiązki kabli itd.) są przeznaczane na recykling, czyli do powtórnego przetworzenia. Odzyskowi podlegają cenne metale, jak miedź, aluminium, a nawet złoto i srebro. Da się je wykorzystać przy produkcji nowych przedmiotów. Przykładowo, aż 90% starej świetlówki znajduje użytek przy produkcji nowej.
Gdzie utylizować elektrośmieci?
Zużyty sprzęt elektroniczny można przekazać w kilka miejsc. Są to m.in. powstające okresowo punkty zbiorcze, sklepy z elektroniką (np. te, w których dokonywaliśmy zakupu danego produktu) oraz skupy złomu i elektroniki, takie jak warszawski Ago Recykling. W skupie, poza pozostawieniem elektrośmieci, otrzymamy pieniądze wprost proporcjonalne do masy przekazanego sprzętu (orientacyjne kwoty znajdziemy w cennikach).
Ekologia najważniejsza
Zbiórka, demontaż, unieszkodliwianie niebezpiecznych substancji i odzysk surowców – to ważne procesy, służące ochronie środowiska naturalnego przed nagromadzeniem elektrośmieci. Warto zdawać sobie z nich sprawę, nie porzucając zużytego sprzętu w miejscach do tego nieprzeznaczonych. W końcu chodzi o dobro Matki Ziemi i nas wszystkich.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana