Podstawowe różnice pomiędzy kotłami z górnym i dolnym spalaniem

Wybór kotła to wbrew pozorom kwestia niezwykle ważna. Od tej decyzji zależy komfort użytkowania, to w jaki sposób będziemy mogli kontrolować temperaturę, jaki zapas opału zdołamy do takiego kotła załadować, ile sadzy powstanie podczas spalania… Te wszystkie kwestie zależą w zasadzie od jednego czynnika – czy w kotle wykorzystywana jest technika dolnego, czy górnego spalania.

Kotły z górnym spalaniem

Pod pojęciem „górne spalanie” wcale nie kryje się to, że rozpala się od góry. Chodzi tu spalanie przeciwprądowe, czyli takie, w którym powietrze płynie w kierunku przeciwnym do kierunku podawania opału.

Musimy być świadomi tego, że nie ma jednej uniwersalnej metody, która sprawdziłaby się tak samo dobrze w przypadku każdego rodzaju opału. Na przykład, kotły ze spalaniem górnym najlepiej nadają się do palenia koksem lub węglem drzewnym. Inne naturalne paliwa jedyne, co spowodują to powstawanie dymu, smoły lub sadzy i niepełnym wykorzystaniem potencjału drzemiącego w opale.

Kotły z dolnym spalaniem

Analogicznie do kotłów z górnym spalaniem, w kotłach ze spalaniem dolnym powietrze płynie w tym samy kierunku, w jakim podawany jest opał. Ten rodzaj spalania nazywamy inaczej współprądowym. Sprawdza się on doskonale w przypadku opału, który nie byłby w pełni wykorzystany w kotłach ze spalaniem górnym (części lotne opału).

Zasadę działania kotła z dolnym spalaniem łatwo jest wyjaśnić na przykładzie ogniska, które stanowi najprostszy rodzaj tego „kotła”. Opał ładowany jest od dołu (przed rozpaleniem ogniska). Od dołu również płynie powietrze, które ogrzane unosi się do góry. Gdybyśmy chcieli do ogniska dołożyć opału zgodnie z zasadami dolnego spalania, musielibyśmy podnieść całe palenisko, położyć nowy opał i przykryć go palącym się już ogniskiem. Bo w spalaniu dolnym opał kładziemy pod żar.

Gdzie szukać?

Kotły, bez względu na to, jaki rodzaj spalania wybierzemy, powinniśmy zakupić u sprawdzonego dystrybutora, który nie tylko dysponuje kotłami wysokiej jakości, ale także zapewnia serwis, np. Zakład Ślusarsko-Kotlarski „Kamen” Janusz Kamenczak.