Jak działają systemy awaryjnego zasilania?

Kiedy brak jest prądu w sieci energetycznej, sytuację uratują systemy awaryjnego zasilania, które zapewnią jego dostawę. Dzięki nim będą pracowały komputery prywatne i urządzenia odpowiedzialne za funkcjonowanie firm, przedsiębiorstw produkcyjnych czy szpitali. Jednak czy rzeczywiście warto inwestować w instalację systemu awaryjnego zasilania w domu?

Jakie mogą być konsekwencje braku prądu w sieci?

Prawdopodobnie wszyscy doświadczyliśmy sytuacji, kiedy niespodziewanie przestają działać nasze sprzęty – gaśnie monitor komputera, milknie radio, a pralka przestaje szumieć. Powód tego może być błahy i często wynika z przeciążenia instalacji, a wtedy po sprawdzeniu bezpieczników, poradzimy sobie sami. Jednak jeśli okaże się, że instalacja działa prawidłowo, bez systemu awaryjnego zasilania będziemy skazani na oczekiwanie, aż właściwe służby naprawią sieć. Oznacza to mniejsze lub większe problemy, zarówno w domu, jak i w firmie. Już sama utrata niezapisanych plików w komputerze bywa kłopotem, ale skutki takich awarii mogą być poważniejsze, zwłaszcza przy wielogodzinnych zanikach napięcia. Utrudnienia będą szczególnie dokuczliwe w obiektach wyposażonych w liczne układy sterowania, w tym system BMS (Building Management System) – one bez systemów zasilania awaryjnego byłyby praktycznie „sparaliżowane”. Podobne problemy dotykają mieszkańców domów, kiedy brak prądu uniemożliwia otwarcie bramy wjazdowej czy wyłącza systemy klimatyzacji i wentylacji, nie mówiąc już o kłopotach, wynikających z przestoju sprzętów AGD/RTV.

Jak poradzić sobie z brakiem zasilania?

W przypadku komputerów rozwiązaniem może być urządzenie UPS (Uninterruptible Power Supply), zapewniające zasilanie robocze na czas od kilkudziesięciu minut do kilku godzin. Jednak całkowitą niezależność od prądu sieciowego gwarantuje wyposażenie instalacji domowej w agregat prądotwórczy. Aby dokonać zakupu urządzenia, które zaoferuje wydajność na poziomie odpowiadającym potrzebom naszego domu, należy poszukać go u wyspecjalizowanych dostawców agregatów prądotwórczych i akumulatorów, takich jak np. firma RJP. Z pewnością warto, gdyż tylko odpowiednio zaplanowane zasilanie awaryjne uniezależni nas od dostawy prądu z sieci i zapewni ciągłość funkcjonowania wszystkich kluczowych urządzeń domowych w sytuacjach awarii.