7 pomysłów na prezent z okazji parapetówki

Większe lub mniejsze przyjęcia z okazji wprowadzenia się do nowego domu/mieszkania przyjęły się na dobre. Tak zwane parapetówki to nie tylko okazja, by swoje nowe lokum zaprezentować od jak najlepszej strony i godnie przyjąć znajomych, ale też wyzwanie dla gości, którzy dwoją się i troją, by obdarować zapraszających oryginalnym, kreatywnym i do tego funkcjonalnym prezentem. Co podarować na parapetówkę?

Podpowiadamy 7 pomysłów na mieszkaniowe niespodzianki, które najprawdopodobniej ucieszą gospodarzy.

Znalezienie idealnego prezentu nie jest łatwe, jeśli nie wiemy co w domu się już znajduje. Czy gospodarze mają już pełne wyposażenie kuchni, łazienki, sypialni? Czy posiadają dużo (i czy w ogóle lubią) dekoracje? Jaki jest styl wnętrz? Jeśli nie znamy odpowiedzi na żadne z powyższych pytań, a zależy nam na efekcie zaskoczenia, zastosujmy któryś z poniższych, uniwersalnych pomysłów. Jeśli nie lubimy ryzykować to… zapytajmy gospodarzy, czego im brakuje. Może mają w planach dokupić kieliszki do wina, paterę na ciasto, a może jeszcze inny, większy lub mniejszy drobiazg?

Voucher…

do sklepu wnętrzarskiego! Karta podarunkowa to zawsze doskonały pomysł na prezent. Możemy zakupić ją przez internet lub nabyć przy kasie podczas wizyty w danym sklepie. By voucher miał dużą wartość i jeszcze bardziej zadowolił gospodarzy – złóżmy się na niego z innymi gośćmi. Satysfakcja po obu stronach gwarantowana!

Kwiat w doniczce

Dom bez kwiatów? Trudno sobie taki wyobrazić. Nawet, jeśli gospodarze nie przepadają za kwiatami albo przekonują nas, że nie potrafią się nimi zajmować, kupmy im z okazji parapetówki… kaktusa. Doda wyrazu do każdego wnętrza, jest łatwy w utrzymaniu, długo cieszy oko, a tym samym długo będzie kojarzył się z nami. A przecież takie wspominkowe prezenty są najlepsze, prawda?

Zapas jedzenia

Brzmi dziwnie, ale… czy sami nie chcielibyście dostać kawy, kilka rodzajów herbat, dobrych czekolad, zapasu bakalii czy innych smakołyków? To wszystko pięknie zapakowane w ozdobnym pudełku albo koszu. Prezent w stu procentach oryginalny i oczywiście praktyczny.

„Koszyk zakupowy”

Coraz modniejszy dodatek do wnętrz. Dekoracyjny koszyczek z rączką, przypominający nieco ten standardowy, który używamy w supermarketach, można dostać np. w znanym sklepie wnętrzarskim Ikea. Można go wykorzystać w kuchni jako misa na warzywa czy owoce, ale doskonale sprawdzi się także w salonie jako pojemnik np. na książki czy podręczne dodatki jak okulary, czasopismo itd. Bardzo oryginalny i praktyczny, a więc nic dodać, nic ująć :)

Drabinka dekoracyjna

To teraz prawdziwy aranżacyjny hit! Drabinki dekoracyjne pasują niemal do każdego stylu. Są bardzo ładne i funkcjonalne – nadadzą się jako zawieszka do kwiatków w salonie, ręczników w łazience czy ubrań w sypialni. Jeśli chcemy bardziej spersonalizować prezent i nadać mu oryginalną odsłonę, możemy kupić pojedyncze deski w markecie budowlanym i zrobić drabinkę samemu, a potem pomalować ją na oryginalny kolor, np. pastelowy (jeśli tylko taki będzie pasował do wnętrz gospodarzy)

Coś na ścianę

Plakat, obraz, kolaż zdjęć (ze wspólnych wypadów?) – opcji jest wiele. Oczywiście prezent składający się z tych bardziej artystycznych elementów jest dość ryzykowny – nie wiadomo czy przypasuje gospodarzom i czy będzie pasował do stylu wnętrza. Niemniej jednak jeśli mamy choć trochę wiedzy w tym temacie, może warto spróbować. Tym bardziej, że taki element dekoracyjny nie jest na stałe – gospodarze, w razie znudzenia, będą mogli go wymienić.

Szukając prezentu na parapetówkę, związanego z dekoracją wnętrz, zwróćmy się do firmy VALENT. Pracownicy, będący specjalistami w zakresie aranżacji i projektowania wnętrz z pewnością dobiorą dekoracyjny element, doskonale pasujący do nowego mieszkania.

Lampki dekoracyjne

Magiczny klimat światełek to domena nie tylko okresu świątecznego. Lubimy spędzać wieczory w przytulnych pomieszczeniach, w których źródło światła ma oryginalną postać. Lampki i lampeczki można dostać dzisiaj w wielu sklepach z dodatkami do domu, a także w standardowych marketach. Nawet jeśli gospodarze już jakieś posiadają, z pewnością przydadzą im się kolejne.

A Wy jakie macie pomysły na prezenty „parapetówkowe”? :)